ROCZNIK 2000 - TAK POWSTAJE DRUŻYNA - LUNING CUP 2014
Wilanów Erste Klasse
Tuż po zakończeniu ligi drużyna SF Wilanów 2000 wyjechała na czterodniowy obóz szkoleniowy do Niemiec. W planach było .........................
Tuż po zakończeniu ligi drużyna SF Wilanów 2000 wyjechała na czterodniowy obóz szkoleniowy do Niemiec. W planach było .........................
Wilanów Erste Klasse !!!!!!!
Tuż po zakończeniu ligi drużyna SF Wilanów 2000 wyjechała na czterodniowy obóz szkoleniowy do Niemiec. W planach było rozegranie trzech sparingów oraz udział w turnieju dla 24 drużyn Luning Cup Langenberg w okolicach Bielefeld.
Przez pierwsze 2 dni korzystając ze wspaniałej niemieckiej infrastruktury drużyna rozegrała trzy sparingi notując dwa remisy i jedną wygraną. Szczególnie ciekawy był sparing z silną drużyną SC Verl, która wystawia w rozgrywkach juniorskich aż 4(!) drużyny w roczniku 2000. Sparing ustawiony podobnie jak w naszej lidze 2x35 minut, zagraliśmy w ustawieniu które dopiero poznajemy 3-5-2. Gra była bardzo szybka, dwukrotnie musieliśmy gonić wynik (2:2), a po meczu zebraliśmy sporo pochwał i szczere zaproszenie do przyjazdu w przyszłym roku. Pierwsza drużyna z Verl gra w drugiej lidze westfalskiej Junioren-D, więc mogliśmy poczuć przedsmak tego co nas czeka na turnieju w którym miały występować jeszcze lepsze drużyny z Niemiec, silne akademie znanych duńskich i słowackich klubów, oraz drużyny z Węgier Czech i Austrii.
Turniej rozgrywany był w czterech 6-cio drużynowych grupach, a do fazy pucharowej awansowały po cztery drużyny z grupy. Grano 1x26 minut więc tempo meczy było niesamowite, a SF Wilanów jak sie okazało trafił do najsilniejszej grupy, z której aż 3 drużyny weszły do pierwszej czwórki turnieju.
Kary indywidualne w tym turnieju były w postaci żółtych i czerwonych kartek, dzięki czemu kilku piłkarzy naszej drużyny „zdobyło” pierwsze żółte kartoniki w karierze.
Na początek los przydzielił nam drużynę duńskiego Silkeborga, która wyglądała na jednego z faworytów turnieju. Ku zdziwieniu wszystkich obserwatorów, wygraliśmy ten mecz po ciężkim boju i bardzo dobrej grze 2:0.
Drugi mecz ze względu na klasę przeciwnika zgromadził spory tłumek widzów, szczególnie, że ktoś zdążył już wygooglać, że nasz trener ma klasę UEFA A i nasze zwycięstwo nad Silkeborgiem mogło nie być przypadkowe. Eintracht Dortmund stanowi bezpośrednie zaplecze Borussi Dortmund i kilku zawodników naszego przeciwnika załapało się od przyszłego sezonu do zespołu Junioren-C Borussi. Dla naszych zawodników niesionych zwycięstwem w poprzednim meczu był to chyba najlepszy mecz w turnieju, wygraliśmy zasłużenie 2:0. Co ciekawe w przeciwieństwie do złych po przegranej Duńczyków, gracze i trenerzy Eintrachtu szczerze i z uśmiechem nam gratulowali powtarzając wielokrotnie „Wilanow Erste Klasse”.
Po tym meczu okazało się, że na turnieju jest kilkanaście osób mówiących po polsku, głównie rodziców pociech w nim grających, lub Polaków mieszkających w okolicy. Od tej pory wiernie nam kibicowali, za co serdecznie dziękujemy. Tylko sędziowie zaczęli być jeszcze mniej przychylni dla naszej drużyny.
Po tak udanym początku trzeci mecz z dolnosaksońską drużyną TSV Bemerode mającą także 4 drużyny zgłoszone do rozgrywek ligowych rocznika 2000, wygraliśmy trochę łatwiej, także 2:0.
Na czwarty ostatni mecz tego dnia nasi zawodnicy ledwo wstali z trawy, a przeciwnikiem była bardzo silna drużyna SC Wiedenbruck 2000, która właśnie awansowała do najwyższej klasy rozgrywkowej w Westfalii. W meczu z nami zawodnicy niemieccy wyszli doskonale ustawieni taktycznie i silnie zmotywowani, spotkanie to przegraliśmy zasłużenie 2:1. Ten mecz poza obnażeniem naszych wszystkich braków był jednak najważniejszy dla naszej drużyny na całym turnieju, ponieważ w trakcie jego trwania stworzył sie prawdziwy duch tej drużyny. Chłopcy pomimo wielkiego zmęczenia walczyli o zmianę wyniku do końca, a poziom motywacji żeby doprowadzić do remisu po bramce kontaktowej zdobytej w końcówce spotkania, był niesamowity.
Na drugi dzień turnieju czekaliśmy z obawami, chłopcy byli zmęczeni i porozbijani, na szczęście wykrzesali w siebie jeszcze trochę sił, wietrząc szanse ugrania czegoś na tym turnieju. Pierwszy mecz tego dnia, a piąty grupowy, wygraliśmy minimalnie z dobrą drużyną z Wiednia 1:0, pomimo tego że sędziowie nie lubili już nas wcale. Zwycięstwo to dało nam pierwsze miejsce w tej jakże silnej grupie.
W pierwszym meczu fazy pucharowej trafiliśmy na Duńczyków z B. 1903 Kopenhagen, jakby nie było 7-mio krotnego mistrza Danii. W bardzo zaciętym 20-minutowym meczu udało się nam pierwszym strzelić bramkę i dzięki zmianom hokejowym obronić wynik. Gry w piłkę w naszym wykonaniu to w tym meczu juz dużo nie było, ale za to awansowaliśmy do najlepszej ósemki, powtarzając co najmniej wynik Wisły Kraków z zeszłorocznej edycji tego turnieju.
Mecz o wejście do półfinałów rozegraliśmy z mocną szkółka dość znanego niemieckiego klubu VFL Osnabruck. Szkółka ta preferuje grę swoich drużyn juniorskich w ligach o rok starszych, a nasz przeciwnik zajął 3 miejsce w II dolnosaksońskiej lidze Junioren-C. Meczu w zasadzie nie ma co opisywać, każdy sobie łatwo wyobrazi jak mogła walczyć niemiecka drużyna z polską o wejście do półfinału. W regulaminowym czasie gry był wynik 1:1 co oznaczało konkurs rzutów karnych, który to SF Wilanów wygrała. Radość zawodników i trenerów po tym zwycięstwie była nieporównywalna z niczym na tym turnieju.
W półfinale trafiliśmy ponownie na naszego pogromcę z grupy drużynę SC Wiedenbruck 2000 i ponownie przegraliśmy tym razem 0:2, nie mając żadnych szans na zwycięstwo. Mecz o 3 miejsce zagraliśmy też był rewanżem za fazę grupową z Duńczykami z Silkeborga. Spotkanie z powodu zmęczenia obu drużyn bardziej przypominało pojedynek szermierski niż piłkarski mecz. Kto w SFW miał siłę stać to wchodził na boisko. Nasi piłkarze grali powoli piłką po ziemi, pojedynczymi zrywami dochodząc do sytuacji bramkowych, My mieliśmy 3 Duńczycy tyle samo, tylko że jedną wykorzystali. Po tej bramce sędzia zakończył mecz.
Końcowa kolejność pierwszej czwórki turnieju:
1. Esbjerg FB (DK),
2. SC Wiedenbrück 2000,
3. Silkeborg IF (DK),
4. Wilanów Warschau (PL)
- Podsumowanie rozgrywek MZPN rocznika 2000
- Filip Odoliński na testach w Manchester City FC!
- SF Warszawa - Korona Ostrołęka 7:1.
- Legionovia - SF Warszawa 2000 1:3.
- Żuromin - SF Warszawa 1:10 !
- SF Warszawa - Unia Warszawa 2000 3:0!!!
- Wisła Płock - SF Warszawa 2000 1:1 !
- GKS Pogoń Grodzisk Maz. - SF Warszawa 1 : 3
- Udany półmetek SF Warszawa rocznika 2000.
- Rocznik 2000. SF Warszawa - MKS Wkra Żuromin 5:0