KS MIRKÓW KONSTANCIN - SF WILANÓW 9:4
porażka w meczu sparingowym grupy czerwonej 2004
Drużyna SF Wilanów przegrała z rówieśnikami z Konstancina 4-9. Mecz odbył się na stadionie z naturalną nawierzchnią w Oborach, gdzie zdecydowanie lepiej radzili sobie gospodarze. Pomimo świetnego początku, nie udało nam się wygrać. Na wynik duży wpływ miała nasza nieskuteczność oraz agresywna gra przeciwników, którzy nie przebierali w środkach, walcząc o zwycięstwo. Taki sparing jest świetną okazją do zdobycia piłkarskiego doświadczenia, zwłaszcza, że wielu zawodników miało pierwszą okazję przebywać na boisku w dłuższym wymiarze czasu. Zespół mądrze prowadził Karol, który świetnie grał zarówno w środku pomocy, jak i na prawej stronie. W bramce (choć nie ustrzegł się błędów) dobrze wypadł Antek Wieteska, pokazując duży potencjał w grze na linii oraz na przedpolu. W obronie "żelazną" parę tworzą Olek z Frankiem, którzy muszą jeszcze aktywniej brać udział w budowaniu akcji ofensywnych i agresywniej grać w defensywie. Zasłużyli jednak na wyróżnienie, gdyż brali na siebie ciężar przerywania akcji przeciwnika i niejednokrotnie ratowali nas przed utratą bramki. Olek Rostkowski choć nie zdobył bramki, ale pokazał, że potrafi z łatwością tworzyć sobie okazje strzeleckie. Te ostatnie z premedytacją wykorzystywał Maks, który kolejny raz potwierdził swoją dużą wartość dla drużyny. Z lewej strony standardem stała się dobra gra Adama (kolejna bramka bezpośrednio z rzutu rożnego), który coraz więcej biega i jest na dobrej drodze do wysokiej formy. Kolejny raz bardzo dobrze zaprezentował się Janek Grodzki, który powoli wyrasta na jednego z liderów grupy czerwonej - aktywny w obronie i ataku, był wyróżniającym się graczem tego spotkania. Nowi zawodnicy pokazali się z dobrej strony, wykazując dużą chęć do gry. Jest to dobry prognostyk przed czekającymi nas ostatnimi meczami JF League, które nastąpią w najbliższych tygodniach. Wynik dzisiejszego meczu jest sprawą drugorzędną, ale przebieg mecz pokazał, że mamy problemy z dyscypliną taktyczną i koncentracją, aby w pełni świadomie przez większą część gry kontrolować wydarzenia na boisku. Plusem jest zryw w ostatniej kwarcie, który świadczy o dużej motywacji drużyny do odnoszenia zwycięztw. Gratulacje dla zawodników!
Trener Witek
- Trener Witold Przychodzeń odbył staż w Akademii SK Rapid Wiedeń!
- Podsumowanie rozgrywek MZPN 2019 SFW Junior
- Trener Witold Przychodzeń uzyskał dyplom trenerski UEFA A
- Szkolimy się od najlepszych!
- Dana Cup 2018 za nami!
- Gwardia Warszawa - SFW 2004 8-1
- Badania lekarza medycyny sportowej!
- Spotkanie z dietetykiem!
- Nowy harmonogram ligowy SFW 2004
- Obóz zimowy Ełk 2018