Akademia

Wygrana zawodników z rocznika 2003 w kolejnym meczu ligowym U-11...

Drużyna rocznika 2003 zagrała kolejne bardzo dobre spotkanie, tym razem pokonując zawodników Piasta Piastów 13-1.

Zagraliśmy w składzie: Marcel, Norbert, Szymon, Hubert, Oliwier, Chrystian, Kuba Cieśluk, Mateusz i Bartek.

Wszyscy zawodnicy pokazali się z dobrej strony, starając się dokładnie i szybko rozgrywać piłkę, co przyniosło nam aż 13 bramek: Szymon (3x), Mateusz (2x), Chrystian (3x), Oliwier, Norbert (3x), Marcel, przy których asystowali Mateusz (3x), Hubert (2x), Kuba Cieśluk, Szymon, Oliwier, Chrystian, Norbert, Marcel.
Przeciwnicy dzięki naszej odpowiedzialnej i agresywnej grze w obronie stworzyli sobie bardzo niewiele sytuacji, z których tylko jedną zamienili na bramkę. W czasie meczu próbowaliśmy różnych ustawień. Marcel rozegrał bardzo dobre zawody jako bramkarz, zachował koncentrację i ustrzegł się błędów, dodatkowo aktywnie grał jako zawodnik ofensywny w ostatniej kwarcie. W jego miejsce wszedł do bramki Kuba Cieśluk, który dobrze radził sobie zarówno w pomocy jak i w obronie, grając skutecznie i odpowiedzialnie. Mateusz dobrze radził sobie w obronie, aktywnie też rozgrywał piłkę w pomocy, skutecznie kończąc akcje strzałami lub dogrywając piłkę kolegom. Oliwier po raz kolejny zagrał dobry mecz, choć nie był tak widoczny jak ostatnio, ale wykazywał dużą skuteczność w grze obronnej i dobrze oskrzydlał ataki grając jako pomocnik. Świetny mecz zagrał też Bartek, który bardzo dobrze radził sobie jako pomocnik i pokazał się ze świetnej strony w obronie, nie przegrywając pojedynków 1x1 i bardzo dobrze wyprowadzając grę z obrony do ataku. Szymon mądrze kierował grą zespołu, pokazując świetny przegląd pola i duże umiejętności techniczne wykonując widowiskowy zwód "rainbow" nad jednym z przeciwników. Chrystian bardzo dobrze pomagał drużynie, będąc skutecznym zarówno jako pomocnik i napastnik, zarówno w grze ofensywnej jak i w defensywie. Norbert rozkręcał się powoli ale w ostatniej kwarcie pokazał duże umiejętności kompletując hat trick i dorzucając asystę. Na koniec został Hubert, który mimo iż zakończył mecz bez bramki, pokazał wielkiego ducha walki, pomagając kolegom m.in. asystując dwukrotnie przy golach Mateusza w drugiej kwarcie. Dobrze wychodziło nam rozgrywanie piłki na połowie przeciwnika w grze pozycyjnej i ataku szybkim, dobrze graliśmy też w obronie strefowej, mieszanej. W kilku sytuacjach widać było że powinniśmy bardziej aktywnie wychodzić na pozycje przy wyprowadzeniu piłki od bramkarza do obrony, lepiej asekurować się w grze defensywnej i szybciej przewidywać możliwe zachowania w grze przeciwnika i własnej, szczególnie przy zakładaniu pressingu lub obronie strefowej. Piast pokazał się z dobrej strony, widać było że to drużyna z taktycznym pomysłem na grę, próbująca grać ładny, techniczny i odważny futbol. W sobotę jednak nasi chłopcy wygrali zupełnie zasłużenie. Choć tak jak większość drużyn w naszej lidze, również Piast prezentował nieco niższe umiejętności od naszych, ważne jest aby umieć podejść do każdego meczu w pełni skoncentrowanym i pokazać się z najlepszej strony od 1 do 60 minuty. To nam się udało, za co należą się chłopcom dodatkowe brawa.