Turniej Orzeł Cup 2003 24-01-16 za nami
Drużyna rocznika 2003 wystąpiła w pierwszym noworocznym turnieju halowym Orzeł Cup. Szczegóły poniżej...
Drużyna w składzie: Piotr Przesmycki, Aleks Lukosek, Kuba Pietrzak, Kamil Pietrzak, Kuba Cieśluk, Paul Koehncke, Kuba Szumowski, Kacper Parol, Hubert Gromadowski wystąpiła w turnieju halowym Orzeł Cup 2003.
Niestety turniej nie ułożył się po naszej myśli i zajęliśmy miejsca 5-6, chociaż półfinał był bardzo blisko.
Graliśmy po 2 mecze z drużynami: KS Łomianki, Świt Warszawa, UKS Orzeł Warszawa. Zanotowaliśmy 3 porażki, 2 zwyciestwa i 1 remis. Do półfinału zabrakło nam 1 punktu.
Ponieważ z turnieju wycofała się drużyna KS Komorów, mecze uległy reorganizacji, co wiązało się ze zmianą harmonogramu, dlatego w pierwszym meczu zagraliśmy w bardzo okrojonym składzie. Niestety, ulegliśmy KS Łomianki 0-1. Chociaż to my byliśmy stroną przeważającą, przeciwnicy byli skuteczniejsi i jedną z kontr zakończyli bramką.
W drugi meczu Pokonaliśmy UKS Orzeł 3-0, po bramkach Kuby Pietrzaka, Kamila Pietrzaka i Huberta Gromadowskiego. Przeciwnik nie potrafił się nam przeciwstawić i był to nasz najlepszy mecz w turnieju. Pewna wygrana po dobrej grze napawały nas optymizmem przed kolejnymi grami.
W trzecim spotkaniu zanotowaliśmy remis ze Świtem 1-1, a bramkę strzelił Aleks Lukosek. Po raz kolejny nasze proste błędy bezlitośnie wykorzystał przeciwnik i strzelił bramkę po ataku z kontry. Zabrakło nam koncentracji i premedtacji w tym spotkaniu i jak się później okazało to Świt awansował do dalszych gier.
W czwartym spotkaniu ponownie ulegliśmy KS Łomianki 0-1. Jedna bramka wystarczyła abyśmy zeszli z boiska pokonani i musieli się zastanawiać nad wyjściem z grupy. Przeciwnik nie grał "ładnego" futbolu ale wykorzystał 1 okazję więcej niż my i cieszył się z awansu do dalszych gier.
W piątej grze znów nie potrafiliśmy odnieść zwycięstwa i zremisowaliśmy z Orłem Warszawa 1-1 po bramce Kamila Pietrzaka. Ten sam scenariusz co wcześniej sprawił, że tej niedzieli nie zaliczymy do udanych. Nasza dobra gra i prowadzenie nie wystarczyły do zwycięstwa, a przeciwnik znów strzelił bramkę, która nie powinna paść.
W szóstym spotkaniu zanotowaliśmy porażkę ze Świtem 0-1. Po raz kolejny nasze proste błędy bezlitośnie wykorzystał przeciwnik i strzelił bramkę po ataku z kontry. Zabrakło nam koncentracji i premedtacji w tym spotkaniu i jak się później okazało to Świt awansował do dalszych gier.
Turnieju nie możemy zaliczyć do udanych ale na pewno był wartościowym doświadczeniem. Wszyscy zawodnicy spędzali na boisku mniej więcej tyle samo czasu i mogli w pełni zaprezentować swoje możliwości. Na pewno mogliśmy pokazać więcej, lepiej operować piłką, lepiej współpracować w obronie i ataku oraz skuteczniej finalizować akcje ofensywne. Te detale wymagają dopracowania i na pewno będą poprawiane. Na pewno nie możemy czuć się słabsi, szczególnie, że próbowaliśmy grać szybki, kombinacyjny futbol. Zawodnikom należą się brawa za występ a rodzicom podziękowanie za wsparcie i doping.
Niestety turniej nie ułożył się po naszej myśli i zajęliśmy miejsca 5-6, chociaż półfinał był bardzo blisko.
Graliśmy po 2 mecze z drużynami: KS Łomianki, Świt Warszawa, UKS Orzeł Warszawa. Zanotowaliśmy 3 porażki, 2 zwyciestwa i 1 remis. Do półfinału zabrakło nam 1 punktu.
Ponieważ z turnieju wycofała się drużyna KS Komorów, mecze uległy reorganizacji, co wiązało się ze zmianą harmonogramu, dlatego w pierwszym meczu zagraliśmy w bardzo okrojonym składzie. Niestety, ulegliśmy KS Łomianki 0-1. Chociaż to my byliśmy stroną przeważającą, przeciwnicy byli skuteczniejsi i jedną z kontr zakończyli bramką.
W drugi meczu Pokonaliśmy UKS Orzeł 3-0, po bramkach Kuby Pietrzaka, Kamila Pietrzaka i Huberta Gromadowskiego. Przeciwnik nie potrafił się nam przeciwstawić i był to nasz najlepszy mecz w turnieju. Pewna wygrana po dobrej grze napawały nas optymizmem przed kolejnymi grami.
W trzecim spotkaniu zanotowaliśmy remis ze Świtem 1-1, a bramkę strzelił Aleks Lukosek. Po raz kolejny nasze proste błędy bezlitośnie wykorzystał przeciwnik i strzelił bramkę po ataku z kontry. Zabrakło nam koncentracji i premedtacji w tym spotkaniu i jak się później okazało to Świt awansował do dalszych gier.
W czwartym spotkaniu ponownie ulegliśmy KS Łomianki 0-1. Jedna bramka wystarczyła abyśmy zeszli z boiska pokonani i musieli się zastanawiać nad wyjściem z grupy. Przeciwnik nie grał "ładnego" futbolu ale wykorzystał 1 okazję więcej niż my i cieszył się z awansu do dalszych gier.
W piątej grze znów nie potrafiliśmy odnieść zwycięstwa i zremisowaliśmy z Orłem Warszawa 1-1 po bramce Kamila Pietrzaka. Ten sam scenariusz co wcześniej sprawił, że tej niedzieli nie zaliczymy do udanych. Nasza dobra gra i prowadzenie nie wystarczyły do zwycięstwa, a przeciwnik znów strzelił bramkę, która nie powinna paść.
W szóstym spotkaniu zanotowaliśmy porażkę ze Świtem 0-1. Po raz kolejny nasze proste błędy bezlitośnie wykorzystał przeciwnik i strzelił bramkę po ataku z kontry. Zabrakło nam koncentracji i premedtacji w tym spotkaniu i jak się później okazało to Świt awansował do dalszych gier.
Turnieju nie możemy zaliczyć do udanych ale na pewno był wartościowym doświadczeniem. Wszyscy zawodnicy spędzali na boisku mniej więcej tyle samo czasu i mogli w pełni zaprezentować swoje możliwości. Na pewno mogliśmy pokazać więcej, lepiej operować piłką, lepiej współpracować w obronie i ataku oraz skuteczniej finalizować akcje ofensywne. Te detale wymagają dopracowania i na pewno będą poprawiane. Na pewno nie możemy czuć się słabsi, szczególnie, że próbowaliśmy grać szybki, kombinacyjny futbol. Zawodnikom należą się brawa za występ a rodzicom podziękowanie za wsparcie i doping.
- Harmonogram ligowy rocznika 2003
- Unia Warszawa - SFW 2003 2-0
- Turniej Orzeł Cup 2003 24-01-16 za nami
- SF Warszawa - Okęcie 8:1
- SEMP Warszawa - SF Warszawa 2003 5-1
- KS Ursus Warszawa - SF Warszawa 2003 2-3
- SF Warszawa 2003 - Legia Bemowo 4:2
- SF Warszawa 2003 - Piaseczno 1:2
- SF Warszawa 2003 - Okęcie 11:1
- SF Warszawa - Semp Ursynów 2:3